Przygarniam marzenia
Ostatnio czytałam i czytam po raz drugi książkę "Pan raczy żartować, panie Feynman!".
Fantastyczna.
Fascynująca.
Fenomenalna.
Feynmanowska jak sam Feynman :)
Dawno się tyle nie śmiałam. A przy okazji można się całkiem sporo ciekawych rzeczy dowiedzieć. Ten człowiek inspiruje.
Nagle stwierdzasz, że skoro on tyle robił i był ciekawy świata, to ty też możesz próbować nowych rzeczy, odkrywać swoje talenty, spełniać swoje marzenia. Tylko pozwól im w ogóle zaistnieć, a potem je realizuj. Może nie uda się od razu, może trzeba stworzyć plan działania, ale zrób pierwszy krok.
Ja odkryłam dzięki Feynmanowi, że chcę się dalej rozwijać i chciałabym, by ten rozwój był związany z Oxfordem.... pierwsze kroki podjęte, zobaczymy co dalej.
Nie rezygnuj z marzeń. Przygarnij je. Pielęgnuj i działaj.
Fantastyczna.
Fascynująca.
Fenomenalna.
Feynmanowska jak sam Feynman :)
Dawno się tyle nie śmiałam. A przy okazji można się całkiem sporo ciekawych rzeczy dowiedzieć. Ten człowiek inspiruje.
Nagle stwierdzasz, że skoro on tyle robił i był ciekawy świata, to ty też możesz próbować nowych rzeczy, odkrywać swoje talenty, spełniać swoje marzenia. Tylko pozwól im w ogóle zaistnieć, a potem je realizuj. Może nie uda się od razu, może trzeba stworzyć plan działania, ale zrób pierwszy krok.
Ja odkryłam dzięki Feynmanowi, że chcę się dalej rozwijać i chciałabym, by ten rozwój był związany z Oxfordem.... pierwsze kroki podjęte, zobaczymy co dalej.
Nie rezygnuj z marzeń. Przygarnij je. Pielęgnuj i działaj.
Pixabay |
Komentarze
Prześlij komentarz