Mamy jesień, dzień dobry
Jesień powitała mnie burzą, grzmotami, błyskami, deszczem, szumem za oknem drzew i koszmarami nad ranem. A jeszcze piątek i sobota miały coś z lata, nawet niedzielny poranek. A dziś znów poniedziałek i jakiś bunt nastąpił w pogodzie. Jej chyba też nie chciało się pójść do pracy.
Liczę jednak, że jesień choć trochę się poprawi i zarumieni. A liście będą szeleścić pod stopami.
***
Złota jesień to jest jesień
Niech słońce znów zatańczy pomiędzy drzewami
Niech pozbiera liście wiatr spod twoich stóp
Niech kasztany pędzące ulicą dadzą znać o sobie
Złota jesień to jest jesień
Niech słońce znów muśnie twój policzek o poranku
Niech wiatr zaplącze zagubione liście w twoje potargane włosy
Niech przyniesie zapach spóźnionego lata
Złota jesień to jest jesień
Niech słońce schowa się w twoich ramionach
Niech wiatr złapie cię za rękę i przyprowadzi prosto do mnie
Niech zagra nam jesienną muzykę do pierwszego tańca
Ot, tak mnie wzięło na wiersz.
Pogodnego, jesiennego tygodnia Wam życzę.
Pixabay
Liczę jednak, że jesień choć trochę się poprawi i zarumieni. A liście będą szeleścić pod stopami.
***
Złota jesień to jest jesień
Niech słońce znów zatańczy pomiędzy drzewami
Niech pozbiera liście wiatr spod twoich stóp
Niech kasztany pędzące ulicą dadzą znać o sobie
Złota jesień to jest jesień
Niech słońce znów muśnie twój policzek o poranku
Niech wiatr zaplącze zagubione liście w twoje potargane włosy
Niech przyniesie zapach spóźnionego lata
Złota jesień to jest jesień
Niech słońce schowa się w twoich ramionach
Niech wiatr złapie cię za rękę i przyprowadzi prosto do mnie
Niech zagra nam jesienną muzykę do pierwszego tańca
Ot, tak mnie wzięło na wiersz.
Pogodnego, jesiennego tygodnia Wam życzę.
Pixabay
Komentarze
Prześlij komentarz