Powrót do głosu

Pierwszy krok jest zawsze najtrudniejszy. Od kilku tygodni zamierzałam założyć własnego prywatnego bloga, ale ciągle nie wiedziałam, czy zrobić to tu czy gdzieś indziej. A może strona, a może to, a może tamto. Zabieramy się za coś czasami bardzo długo. W końcu jednak jest. Kilka kliknięć i już mam bloga. Łatwizna. God Life and Me, czyli Bóg, życia i ja :)
Bóg zawsze był i jest mi bliski. Jest tak niesamowicie ważny w moim życiu, bo tyle Mu zawdzięczam. Życie jest fascynujące. Nie zawsze łatwe, ale fascynujące. I ja w tym wszystkim.
Chcę pisać o tym, co dla mnie ważne, ale także o tym, co mnie zwyczajnie interesuje od filmów poprzez literaturę na kremach kończąc ;). Czyli będzie tu różnorodność :)
Bo mój głos jest dla mnie ważny. Tak często zakopujemy nasze myśli, bo "co powiedzą inni".
Ostatnio byłam na pięknym przedstawieniu. "Return to the voice" - powrót do głosu.
Ja też dziś wracam tym wpisem do głosu mojej duszy, która woła: Pisz! :)

                                          Friedrich David Caspar, Wędrowca po morzu chmur

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Post od tego, co nie jest dobre

Sami szyjemy swoje szczęście

Adwent to czas radości i dzielenia się nią