Mamy jesień, dzień dobry
Jesień powitała mnie burzą, grzmotami, błyskami, deszczem, szumem za oknem drzew i koszmarami nad ranem. A jeszcze piątek i sobota miały coś z lata, nawet niedzielny poranek. A dziś znów poniedziałek i jakiś bunt nastąpił w pogodzie. Jej chyba też nie chciało się pójść do pracy. Liczę jednak, że jesień choć trochę się poprawi i zarumieni. A liście będą szeleścić pod stopami. *** Złota jesień to jest jesień Niech słońce znów zatańczy pomiędzy drzewami Niech pozbiera liście wiatr spod twoich stóp Niech kasztany pędzące ulicą dadzą znać o sobie Złota jesień to jest jesień Niech słońce znów muśnie twój policzek o poranku Niech wiatr zaplącze zagubione liście w twoje potargane włosy Niech przyniesie zapach spóźnionego lata Złota jesień to jest jesień Niech słońce schowa się w twoich ramionach Niech wiatr złapie cię za rękę i przyprowadzi prosto do mnie Niech zagra nam jesienną muzykę do pierwszego tańca Ot, tak mnie wzięło na wiersz. Pogodnego, jesiennego tygodnia Wam ż