Radości ostatniego miesiąca
Macie takie dni, że raczej jest średnio i szaro niż słonecznie? Ja też tak mam. To się nazywa życie. Nie zawsze może być słońce, bo czasem burza i deszcz też są potrzebne. Choć zdarza nam się przecież, że twierdzimy inaczej. Chcemy tylko słońce, ale może nas w końcu spalić. Są dni kiedy jest mi smutno, przykro, też z powodu sytuacji, na które nie mam wpływu i czuję się zupełnie bezradną. Na pewne rzeczy nie mamy wpływu, jak np. choroba najbliższych. Możemy jedynie być dla nich, wspierać, dawać im "iskry" do uśmiechu. To bardzo wiele znaczy. Myślę, że gdy mamy do czynienia z osobami, które są chore, niepełnosprawne, zmienia się nasze podejście do życia i do tych osób. Dostrzegamy rzeczy, które należałoby zmienić, by im pomóc. Widzę to po sobie. Ostatnio mam bardzo dużo takich doświadczeń. To uczy pokory, cierpliwości i większej wrażliwości. Jeśli widzicie lub znacie kogoś, kto nie radzi sobie sam albo po prostu ucieszyłby się z rozmowy, spaceru, nie wahajcie się, działajc